Od projektu do gotowego produktu: wdrożenie Tauko oczami pracowników

  • Od projektu do gotowego produktu: wdrożenie Tauko oczami pracowników

Zofia pracuje w Nowym Stylu od 15 lat. Obecnie zajmuje stanowisko portfolio managera, jednak swoje pierwsze kroki w firmie stawiała w nieco innym obszarze. Przez pierwsze 7 lat w Nowym Stylu pracowała w Dziale Marketingu. To właśnie tam narodziła się jej miłość do krzeseł. Zajmowała się działaniami marketingowymi dla różnych linii krzeseł, aż pewnego dnia otrzymała możliwość rozwoju ścieżki kariery w Dziale Zarządzania Produktem, w którym pracuje do dziś.

Z kolei Marcin pracuje w Nowym Stylu już 27 lat, czyli prawie od samego początku istnienia firmy. Pracował najpierw na produkcji, a następnie w szwalni, gdzie został mistrzem – tak określamy team liderów naszych sekcji produkcyjnych. Następnie, po około 10-ciu latach przeszedł do tworzącego się nowego Działu Technologii. Krajalnia znajduje się kilkanaście metrów od biura technologów, więc transfer ten nie był zbyt odległy. Dziś jest kierownikiem całej sekcji wdrożeniowej.

Zofia i Marcin opowiedzą jak wygląda ich praca w praktyce. Zapraszamy do poznania historii krzesła Tauko, opowiedzianej z perspektywy osób, które odpowiadały za wdrożenie tego produktu.
  • Zofia
  • Marcin
Tauko – domowy komfort w biurze

Na jednym ze spotkań Działu Produktu w 2014 roku powstał pomysł wdrożenia nowego krzesła do biur, które swoją estetyką i charakterem nawiązywać będzie do wnętrz domowych. Założeniem było połączenie miękkich tapicerek oraz drewna i sklejki. W linii produktowej zaplanowane zostały także modułowe stoły konferencyjne oraz hokery.
quote
Przy tym projekcie chcieliśmy wykorzystać doświadczenie w obróbce drewna. Mamy swój zakład, gdzie produkujemy sklejkę bukową i elementy z drewna litego, stąd pomysł na nowe krzesło, którego cechą charakterystyczną będzie właśnie gięta sklejka.
Zofia
Portfolio Manager
Projekt

Byliśmy ciekawi, jak projektanci zrozumieją potrzeby zdefiniowane przez nas w briefie. Jak będzie wyglądać ich odpowiedź i czy mamy podobne wyobrażenia.
Propozycja Maca Stopy wyróżniła się na tle pozostałych – wprowadzała coś nowego, świeżego, coś, czego nie mieliśmy do tej pory w portfolio. Jego projekt nawiązywał do Muszelki Teresy Kruszewskiej z 1956 roku oraz krzesła Medea autorstwa Vittorio Nobiliego z 1955 roku. Oba wspomniane projekty nie weszły jednak nigdy do masowej produkcji.
 
Krzesło „Muszelka" projektu Teresy Kruszewskiej
Zdjęcie: Muzeum Narodowe w Warszawie
Co w takim razie sprawiło, że projekt Tauko Maca Stopy udało się zrealizować i wyprodukować już setki tysięcy krzeseł, na których siedzą Europejczycy w różnych zakątkach starego kontynentu?

 

Historia nie bez wybojów

Kiedy zaczęliśmy pracę nad tym krzesłem okazało się, że nie da się dokładnie odwzorować projektu Stopy, ponieważ sklejka zaczęła pękać przy standardowym sposobie jej kształtowania. Wówczas projektant zaproponował inne podejście. Bazując na doświadczeniu pracy z materiałem, wymyślił nowy sposób wygięcia liścia sklejki – zamiast płaskiego arkusza, złożyliśmy ze sobą dwa „skrzydła” siedziska.
Problemem z pierwotnym modelem był fakt, że im bardziej wyginaliśmy oparcie w łuk, żeby obejmowało plecy, tym bardziej trzeba było wypłaszczać obłość na samej górze oparcia, co z kolei powodowało nieprzyjemne wbijanie się krawędzi oparcia w plecy użytkownika. Tak samo z siedziskiem – podnosząc boki do góry, tym bardziej trzeba było wypłaszczać przód, który stawał się niekomfortowy. Dodatkowo tradycyjny sposób gięcia sklejki powodował, że otwór w środkowej części kubełka był bardzo mały.
quote
Sposób wypracowany wspólnie z Macem Stopą rozwiązywał wszystkie te problemy i dawał możliwość dużego odchylenia oparcia względem siedziska, dzięki czemu na Tauko można siedzieć swobodnie i wygodnie, nawet przez kilka godzin.
Zofia
Portfolio Manager
Rozwój linii

Do product range weszły tylko wybrane wersje – te, które najlepiej nadają się do różnych stref biurowych i wnoszą do nich ciepły, domowy klimat. Nasze krzesła i stoliki modułowe z linii Tauko stanowią alternatywę dla niewygodnych krzeseł i stołów seminaryjnych. Dzięki modułowości, optymalnej wielkości blatów i prostego łączenia, każdy uczestnik szkolenia czy spotkania ma swój stolik, który może dowolnie łączyć z pozostałymi, lub rozdzielać.
Wdrożenie okiem technologa

Sekcja Wdrożeń Montażu w Nowym Stylu to zespół technologów z wieloletnim stażem w firmie. Ich codzienna praca polega na nadzorowaniu procesu produkcji, od wykonania prototypu produktu, aż do wzorca, który trafia do końcowej akceptacji. Jednak zanim mebel trafi do sprzedaży, cała sekcja czuwa nad sprawnym przebiegiem wszystkich operacji technologicznych. To właśnie ich skrupulatne wyliczenia definiują czas potrzebny na krojenie, szycie i tapicerowanie. Dokładnie wiedzą, ile metrów tkaniny zużywa się na tapicerkę, ile kilogramów gąbki wypełni siedzisko, ile zszywek potrzeba do wzmocnienia obicia – i stale monitorują zapotrzebowanie.

Technolodzy pracują w klasycznym biurze, przed komputerami, na dobrze znanym wszystkim open space. Spędzają tam jednak nie więcej niż połowę swojego czasu pracy. Drugą połowę zajmują im prototypowania i wzorce – wtedy kroją, montują, szyją i tapicerują. Dzięki temu każdy technolog potrafi szyć, a to przecież bardzo przydatna umiejętność również w życiu prywatnym! Marcin przyznaje, że zdarza mu się  uszyć w domu różne drobne rzeczy. – Z szyciem jest jak z prowadzeniem samochodu – jeżeli jeździsz codziennie, to robisz to automatycznie. Kłopoty zaczynają się  kiedy na dłuższą chwilę przestaniesz – mówi Marcin. Dlatego w pracy szycie zostawia specjalistom, którzy robią to na co dzień. Podobnie z tapicerowaniem. Laik nie odróżni prototypu zszytego i zatapicerowanego w całości przez technologa, ale my widzimy różnicę. Praca naszych specjalistów w tej dziedzinie wyróżnia się lepszą estetyką i dbałością o detale.
Project manager, product manager oraz konstruktor i technolog współpracują ze sobą od samego początku, już na etapie projektowania produktu. Na bazie projektu Maca Stopy, nasi konstruktorzy wraz z technologami wdrożeniowymi z zakładu przetwórstwa drzewnego opracowali kształt kubełka Tauko i otrzymali jego sklejkowy szkielet. Następnie ustalili jakie powinni zastosować materiały na siedzisku i oparciu oraz zaprojektowali wykroje tapicerek, które posłużyły do pierwszej próby tapicerowania.
quote
Gąbki różnią się miedzy sobą twardością i grubością, a my musimy znaleźć idealny kompromis pomiędzy wygodą, designem oraz kosztami. Pracę technologa na tym etapie można porównać do wizyty u krawca. Zaczyna od zebrania pomiaru, później szyje jedynie fastrygując, a następnie przychodzi się do niego na przymiarkę. Podobnie jest z krzesłem – pierwsze szycie, dopasowywanie, wyciąganie wniosków i korygowanie. Pierwsza próba nigdy nie wychodzi idealnie i zawsze potrzebne są poprawki.
Marcin
Kierownik Sekcji Wdrożeniowej
Po przejściu tego etapu powstaje kolejny prototyp i tak do skutku, czasem nawet po kilkanaście razy przy skomplikowanych kształtach. Żeby fale na oparciu były powtarzalne i każda sztuka krzesła była identyczna, zostały stworzone specjalne, stalowe szablony z wyciętymi laserowo otworami. Szwaczki przerysowują najpierw linie od szablonu, a następnie wykonują zgodnie z nimi przeszycia.
quote
Już teraz mamy na stanach magazynowych tyle tkanin, że wystarczyłoby ich na pokrowiec, który pokryłby Stadion Narodowy lub autostradę miedzy Krakowem i Katowicami!
Marcin
Kierownik Sekcji Wdrożeniowej
Ostatnim etapem jest stworzenie końcowego prototypu i jeżeli zostanie zaakceptowany, rozpoczyna się wdrożenie. Technolog przygotowuje wówczas karty technologiczne, listę operacji do wykonania wraz z czasem ich trwania oraz instrukcje stanowiskowe (klejenia, szycia, tapicerowania itp.). Wylicza też normy materiałowe, czyli ilość materiałów niezbędnych do wyprodukowania jednej sztuki krzesła. Tkaniny różnią się szerokością rolki, wzorem, rozciągliwością. Sprawdzany jest również sposób pakowania produktu, a gotowe krzesło przechodzi testy – badania stabilności i certyfikowanie.

Przy uruchomieniu każdej linii produkcji pracuje kilkadziesiąt osób. Najpierw planowana jest seria pilotażowa i jeśli wszystko się zgadza, krzesło wchodzi na stale do produkcji.

Produktami w fazie wieku dziecięcego nadal opiekuje się Technolog – sprawdza czy wszystkie zmiany na produkcji dokładnie wiedzą jak wykonać konkretny model. To taki opiekun, nadzorca i trener personalny w jednym – dodaje z uśmiechem Marcin.